Wybuchowy wynalazek

Zwykle najbardziej doceniamy te wynalazki, które mają bezpośredni wpływ na nasze codzienne funkcjonowanie. Czasami jednak może okazać się, że niektóre przełomowe odkrycia wpływają na nasze życie w sposób bardziej pośredni. To, że na co dzień nie zauważamy ich obecności, nie oznacza, że dla ludzkości nie mają ogromnego znaczenia.
Przeczytaj również: Zanim telefon mieścił się w dłoni…
Na przestrzeni lat dla ludzkości istotna stała się nie tylko możliwość tworzenia i budowania, ale pożądaną umiejętnością stało się również… niszczenie. Nie mówimy tu jednak o bezmyślnym dewastowaniu czy przejawach wandalizmu. Ważne było burzenie w sposób przemyślany i celowy, potrzebne między innymi w górnictwie.
Przeczytaj również: Historia pralki
W odpowiedzi na tę potrzebę, w 1866 roku Alfred Nobel połączył ze sobą nitroglicerynę oraz ziemię okrzemkową, wynajdując tym samym dynamit. Ten właśnie wynalazek okazał się strzałem w dziesiątkę. Był materiałem wybuchowym, który nie wymagał zbyt ostrożnego traktowania, a co za tym idzie – nie stwarzał zbyt dużego niebezpieczeństwa.
Przeczytaj również: Kto wynalazł komputer?
W krótkim czasie okazał się hitem. W rok po wynalezieniu sprzedano zaledwie 11 ton produktu, podczas gdy w ciągu pięciu następnych lat jego sprzedaż wzrosła do 1350 ton.